|
Monika Witkowska
CHILE - SALARY POD WULKANAMI
Oglądamy gejzery i
obramowane kolorowymi minerałami fumarole, w których bulgoce woda o temperaturze
dochodzącej do 85 stopni. Potem przerwa na śniadanie i herbatkę z koki, która w wersji
torebkowej nie stanowi narkotyku, jest oficjalnie dozwolona i wręcz zalecana do picia na
takich wysokościach. Ruben zachęca nas do kąpieli w termalnym basenie (takich miejsc
jest w Chile sporo), nas jednak bardziej interesują wizkacze, czyli lokalne króliki, na
które się tu chętnie poluje. W drodze powrotnej drogę przebiega nam zorro - tak po
hiszpańsku nazywa się lisa - a także liczne wikunie, które wraz ze swoimi
krewniaczkami - alpakami, guanako i udomowionymi lamami - należą do rodziny...
wielbłądowatych. Wikunie są pod ochroną - za ich zabicie grozi kara pięciu lat
więzienia. W ten sposób ratuje się te zwierzęta przed wyginięciem - ich wełna jest
bardzo droga, bo uważa się, że to drugi co do szlachetności materiał po jedwabiu.
Jedno tradycyjne ponczo oznacza 15 zabitych wikuni - ostrzyżone zwierzaki bowiem giną.
Przed nami wycieczka na zachód słońca nad salarem Atacama.
Wsiadamy do samochodu i jedziemy nad największe w Chile słone jezioro (pow. 4 tys. km
kw.). Właściwie Salar de Atacama obecnie już niemal w całości wyparował, tak więc
określenie "jezioro" nie jest już do końca właściwe. Biały nalot na
bruzdach gleby to sól - tutejszy salar stanowi największe źródło soli w całym kraju.
Wreszcie pojawia się woda - to tzw. laguna Chaxa, nad którą zbiera się ptactwo wodne,
a zwłaszcza flamingi. Latem (czyli naszą zimą) są tu ich tysiące, dwa tygodnie temu
było tylko kilka "dyżurnych". Za to nie zawiedzie nas na pewno zachód
słońca - ośnieżone szczyty wulkanów zabarwione na różowo odbijają się w wodach
laguny. Niby kicz, ale taki, jaki każdy lubi.
|
|
Monika Witkowska, dziennikarka
"Gazety Wyborczej", odwiedziła ponad 100 krajów świata, chociaż - jak
twierdzi - nie uważa, aby je zwiedziła. W Ameryce Południowej poleca odwiedzenie Chile
- kraju, według niej, najbardziej bezpiecznego i przystępnego dla turystów, a
jednocześnie niesamowicie ciekawego ze względu na swoje położenie i... długość 3
tysięcy kilometrów.
Tematy radiowych opowieści: "Cztery klimaty",
"Bezpieczny kraj", "San Pedro de Atacama", "Wulkany i coca",
"Santiago de Chile" oraz "Valparaiso i okolice".
Ściągnij i posłuchaj:
"Wulkany i coca" (782 KB)
|
|
Chile to również bardzo "fotogeniczny" kraj: pustynie,
wulkany, gejzery, dziwne zwierzęta, egzotyczni dla nas ludzie - wszystko to można
znaleźć na zdjęciach Moniki Witkowskiej.
Tematy pokazów zdjęć: "Santiago i okolice",
"Pustynia Atacama", "Wypad do Boliwii" oraz "Inne atrakcje".
|
|
|
|
|
OBIEŻYŚWIAT
- pierwszy polski multimedialny magazyn podróżniczy. Numer 2/2003 zawiera 10
relacji polskich podróżników z różnych krajów świata: 80 ekranów tekstowych z
praktycznymi informacjami i reportażami, 250 minut radiowych opowieści i muzyki
etnicznej ilustrowanych slajdami, 1530 podpisa- nych zdjęć oraz 40 minut sekwencji
filmowych.
Minimalne wymagania sprzętowe: komputer
PC Pentium 133MHz, 32MB RAM, napęd cd-rom 8x, karta graficzna SVGA (800x600) 16-bit oraz
system Windows 95 lub nowszy.
Cena: 19,90 zł + koszt
wysyłki |
|
|
|
|