strona głównainfoWydawnictwo Kolumbnapisz do nas

OBIEŻYŚWIAT.com

OBIEŻYŚWIAT NA CD | KRAJE | REPORTAŻE | OPOWIEŚCI | FOTOGALERIA | FILMOTEKA | KLUB | KONKURSY| KSIĘGARNIA

Reportaże - strona główna

ŚLADAMI INKÓW W PERU

      Zwiedzanie Peru najlepiej zacząć od wizyty w stolicy i choć nie znajdziemy tutaj wiele śladów po kulturze inkaskiej, to zdziwimy się oglądając bogate kolekcje muzeów limańskich, z ogromnymi zbiorami eksponatów z epok poprzedzających Inków, a architektura starej Limy uzmysłowi nam jak wyglądało życie w Wicekrólestwie Peru za czasów Franciszka Pizzaro. W dniu święta Trzech Króli, 6 stycznia 1535 roku ten słynny konkwistador założył w dolinie Rio Rimac miasto, które nadał nazwę Ciudad de los Reyes - Miasto Królów. Miejsce zostało wybrane znakomicie. Kontakt ze światem zapewniała bliskość najważniejszych szlaków morskich na wybrzeżu Oceanu Spokojnego, a rzeki Rimac, Lurfn i Chillon dostarczały mnóstwo wody na pustynnym wybrzeżu Pacyfiku. Z tego miejsca również otwarta w kierunku wschodnim dolina umożliwiała przejście przez Andy.
    
Obecnie ok. 8 milionów ludzi (1/3 populacji Peru) mieszka w Limie, co powoduje, że większa część miasta jest przeludniona, zanieczyszczona i hałaśliwa. Jest to bardzo dziwne miasto. Ma do zaoferowania odwiedzającym to, co najlepsze, najciekawsze i to, co brzydkie, szare, ponure - wzbudzające czasami zniechęcenie czy odrazę. Od założenia miasta w 1535 roku aż do proklamowania w 1821 roku republiki, stolica Peru była najpotężniejszym miastem portowym dawnych hiszpańskich kolonii w Ameryce Południowej. Barokowa starówka leżąca nad brzegiem rzeki Rimac stanowi obecnie jedynie niewielką dzielnicę tego wielomilionowego miasta. Właśnie w czasach kolonialnych świeccy i duchowni władcy wznosili tutaj bogato wyposażone pałace, kościoły i klasztory, które do dziś można podziwiać.
     Centralnym miejscem w Limie jest Plaza Major - dawniej Plaza de Armas (Plac Broni). Górują nad nim Pałac Rządowy, katedra, Pałac Arcybiskupi i inne ważne instytucje, a pośrodku znajduje się fontanna z brązu, pochodząca z XVII wieku.. Z Plaza Major zatłoczoną, pełną sklepów Jirón de la Unión dochodzi się do Plaza San Martín. Ta okolica jest bardzo ciekawa z historycznego punktu widzenia i przypomina trwający blisko trzysta lat okres dominacji Limy w hiszpańskich koloniach. W 1988 roku UNESCO wpisało na listę światowego dziedzictwa kulturalnego klasztor franciszkanów i kościół San Francisco a następnie, w 1991 roku, dopisano również całą starówkę.
     Zupełnym przeciwstawieństwem Limy jest dawna stolica państwa Czterech Stron Świata, jak o swoim imperium mawiali Inkowie - Cuzco. Jak głosi legenda, król Słońca Inti wysłał na ziemię swoje dzieci, aby głosiły jego chwałę oraz przyniosły mieszkańcom ziemi cywilizację. Manco Capac i Mama Ocllo wędrowali po świecie, a wszędzie, gdzie odpoczywali, wbijali w ziemię złotą tyczkę. Tam, gdzie tyczka zagłębiła się najbardziej, miała powstać stolica nowego "Państwa Słońca". Wybór padł na położoną w Andach, żyzną dolinę rzeczną, leżącą na wysokości aż 3400 m. n.p.m. Miasto zostało nazwane Cusco - "Pępek Świata".
     W listopadzie 1533 roku hiszpańscy konkwistadorzy pod wodzą Francisco Pizarra zajęli bez rozlewu krwi stolicę inkaskiego imperium. Ze zdumieniem stwierdzili, że funkcjonalnie rozplanowane miasto i układ prostopadłych ulic przypominały układ, który dopiero rozwijał się w renesansowej Europie. Być może właśnie dzięki temu zwycięzcy zaniechali całkowitego zniszczenia miasta.
     Po zdobyciu miasta przystąpiono jednak do splądrowania i ograbiania bogato wyposażonych pałaców i świątyń, a później do ich rozbiórki aż po same fundamenty. Na pozostawionych fundamentach wzniesione zostały kościoły, klasztory, pałace kolonialne i rezydencje. Do dzisiaj podziwiać można piękną hiszpańską architekturę kolonialną z wyraźnymi akcentami indiańskimi.
     Około czterech godzin drogi 'kultowym" pociągiem dotrzeć można do Machu Picchu. To zaginione inkaskie miasto zostało "naukowo" odkryte 24 czerwca 1911 r przez amerykańskiego naukowca Hirama Binghama. Wcześniej wiedzę o budowlach zarośniętych lasem tropikalnym w wysokich górach posiadali jedynie tubylczy Indianie i "łowcy skarbów". Ruiny miasta leżącego wśród szczytów górskich, są miejscem magicznym i pozostawiają niezatarte wrażenie na odwiedzających.
     Świątynia, domy mieszkalne, warsztaty i tarasowe pola w Machu Picchu są pozostałością po wspaniałej cywilizacji Inków. Nikt nie wie, kto zbudował miasto i kto w nim mieszkał, a także dlaczego je opuszczono, a hiszpańscy konkwistadorzy w ogóle nie wiedzieli o jego istnieniu. Jak twierdzą badacze, to ogromne miasto w okresie swojej świetności mogło zamieszkiwać nawet dziesięć tysięcy mieszkańców. Położone na wielu tarasach i podzielone na części Machu Picchu przylega do wierzchołka góry wysoko nad doliną Rio Urubamba.
     Stare inkaskie miasto leży na wysokości 2400 m n.p.m., tuż pod liczącym 2720 metrów szczytem Hayna Picchu (Młodszy Szczyt). Z trzech stron strome kamienne ściany opadają blisko 600 metrów w dół ku dolinie rzek Urubamba, która opływa skałę korytem w kształcie litery U.
     Najpiękniejsze budowle na płaskim szczycie znajdują się po lewej stronie głównego placu. Długie schody wiodą do domu stróża skały pogrzebowej, skąd roztacza się wspaniały widok. Dalej, na szczycie małego wzgórza jest intihuatana, obserwatorium i gnomon wyrzeźbiony w litej skale. Nazywany jest zegarem słonecznym, ale w rzeczywistości służył do określania pory roku, a nie pory dnia. W języku keczua jej nazwa jest zlepkiem dwóch słów: "słońce" i "pęta". Zegar ten najprawdopodobniej odgrywał również centralna rolę w rytualnych obrzędach związanych ze zrównaniem dnia z nocą i był uważany za święty. Do niego właśnie kapłan symbolicznie "przywiązywał" słońce. Podobne intihuatana znajdują się w wielu innych dużych miastach inkaskich.
      Jaki w rzeczywistości los spotkał to tajemnicze, dumne, leżące wśród cudownego krajobrazu miasto inkaskie, pozostanie na zawsze jedną z wielu tajemnic Państwa Czterech Stron Świata.

fotogaleriaŁUKASZ WALL
www.wyprawy.id.pl


Więcej tekstu i fotoreportaż (357 wysokiej jakości zdjęć)
oraz opowieść (62 minuty) na CD-ROM "OBIEŻYŚWIAT" nr 4
dostępnym w sprzedaży wysyłkowej Wydawnictwa Kolumb.

KLIKNIJ: PERU

    

WIĘCEJ NA CD-ROM "OBIEŻYŚWIAT" NR 4

    
Na płycie znajduje się 14 relacji polskich podróżników
z różnych krajów świata: 120 ekranów tekstowych z praktyczny-
mi informacjami i reportażami, 200 minut radiowych opowieści i muzyki etnicznej ilustrowanych slajdami, 1900 podpisanych zdjęć oraz 35 minut sekwencji filmowych.

Cena: 19,90 zł + koszt wysyłki   Zobacz i zamów

OBIEŻYŚWIAT NA CD | KRAJE | REPORTAŻE | OPOWIEŚCI | FOTOGALERIA | FILMOTEKA | KLUB | KONKURSY| KSIĘGARNIA
STRONA GŁÓWNA | INFO | WYDAWNICTWO KOLUMB | NAPISZ DO NAS

Wszelkie prawa zastrzeżone (c) Copyright by Wydawnictwo Kolumb